Siedziałam na podłodze z Małym Księciem, bawiliśmy się - czyli dzień jak co dzień. I nagle Mały Książę wstał, stanął tuż przede mną, położył mi obie rączki na policzkach i powiedział słodko "Mama".
To było tak urocze, że aż się wzruszyłam :))))
(To nie jest pierwszy raz kiedy powiedział "Mama", ale pierwszy raz w tak słodkiej sytuacji :) )
No comments:
Post a Comment